Czasami kiedy człowiek jest taki bardzo zabiegany i ma na głowie tyle spraw, że doby nie starcza na wszystko, wydaje mu się, że już nic fajnego nie może go spotkać. Okazuje się jednak, że najfajniejsze rzeczy zdarzają się, kiedy najmniej się ich spodziewamy :) Tak było właśnie w naszym przypadku. W samym środku kolejnego zajętego tygodnia czekało na nas w mailu zaproszenie do Warszawy od magazynu Moje Mieszkanie :)) Bardzo się ucieszyłam, że wreszcie będzie okazja poznać osobiście osoby stojące za jednym z moich ulubionych pism wnętrzarskich oraz kreatywne blogerki, które pojawiają się na jego łamach. Redakcja Mojego Mieszkania zaplanowała dla nas dzień pełen atrakcji. Spotkanie odbywało się w studio fotograficznym Pentagon, w którym wykonywane są sesje zdjęciowe na potrzeby między innymi Mojego Mieszkania, mogliśmy więc zobaczyć "od kuchni" profesjonalny plan zdjęciowy. Praktycznych wskazówek na temat prowadzenia bloga, przygotowywania aranżacji do zdjęć i fotografowania udzielili nam Ewa, dyrektor artystyczna MM oraz stylistka Eliza i fotograf "Kalbar," którzy współpracują z Moim Mieszkaniem. Te porady na pewno nam pomogą w przygotowywaniu materiałów na bloga :) Dorota Czekaj z Fundacji Przedsiębiorczości Kobiet przygotowała prezentację na temat zakładania własnej działalności. W przerwach był czas na dyskusje, wymianę doświadczeń i oglądanie prac, które każda z blogerek przywiozła ze sobą. Tematów do rozmowy mieliśmy tyle, że nie wyczerpalibyśmy ich do samego wieczora! To pokazuje, że świat wirtualny światem wirtualnym, ale czasem jednak dobrze spotkać się "w realu" ;)
Tylko wzdycham:((( Niestety nawał obowiązków nie pozwolił mi zjawić się na spotkaniu w Warszawie... bardzo żałuję... To taka fajna okazja poznać osobiście dziewczyny z blogowego świata.
OdpowiedzUsuńMoże będzie jeszcze okazja:)
Pozdrawiam
Tomaszowa
Fajnie, gratuluję wspaniałego spotkania i nabytej wiedzy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnie było :) Pozdrawiam serdecznie i....do następnego spotkania:)
OdpowiedzUsuńMiło było Was poznać! Pozdrawiam i podobnie jak Iza czekam na następne spotkanie :)
OdpowiedzUsuńGratuluje spotkania. Będziecie może kiedyś w Warszawie? Jak tak to piszcie:) I zazdroszczę musiało być na prawdę super.Jakbyś znalazła czas i oceniła rysunki na moim blogu byłabym bardzo wdzięczna, bo przydadzą mi się rady takich osób jak ty. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńfloweryelephant.blogspot.com