Pierwszy w tym roku prawdziwie wiosenny weekend dobiega końca. Piękne słońce za oknem i wiosenne temperatury natchnęły nas do wprowadzenia odrobiny tego optymistycznego klimatu do naszego domu. Nie mogło też zabraknąć akcentów wielkanocnych, które tak pięknie można wyeksponować, korzystając z tego, co przynosi nam wiosna - pierwszych świeżych kwiatków i zieleni.
Stare foremki do babeczek znalezione na strychu u rodziców wyglądają bardzo dekoracyjnie. Autentyczna patyna i lekkie zardzewienia nadały foremkom niepowtarzalny urok.
Pisanki są wykonane z papierowej waty, dzięki temu mogłam ozdobić je ulubionymi stemplami.
Trawnik w ogrodzie ma jeszcze wypłowiały, zimowy odcień, ale jest już za to usiany delikatnymi przebiśniegami.
Lampioniki powstały ze słoiczków po pesto. Szkoda mi było je wyrzucać, bo mają ładny kształt, więc owinęliśmy je żelaznym drucikiem, żeby powstały uchwyty do zawieszenia. Świeczki to zwykłe tealighty oklejone papierową koronkową taśmą.
Pisanka w dostojnym kieliszku z francuskiego szkła prezentuje się bardzo elegancko :)
Najzwyklejsze jajka w plecionym koszyku, stara doniczka z terrakoty, nadgryzione zębem czasu foremki i odrobina soczystej zieleni ... Mój ulubiony klimat :)
A tu już jajko wykonane przeze mnie z resztek tektury falistej, ozdobnego papieru i bibuły. Blasku dodają biżuteryjny kryształek i perełka.
Pięknego i słonecznego tygodnia Wam życzę :)
Przepiękne zdjęcia przebiśniegów.Wszystko w cieplutkiej kolorystyce:)
OdpowiedzUsuń