Czerwony to kolor, który na co dzień bardzo rzadko gości w naszym domu w większych ilościach, a jeśli już, to w postaci dojrzałych jabłek, które dość szybko znikają :). Okres przedświąteczny ma jednak to do siebie, że aż prosi się o solidną dawkę tej barwy wokół nas. Czerwień daje ciepło, tak potrzebne zimą, rozwesela i wprawia w wyjątkowy, świąteczny nastrój. Szczególnie pięknie łączy się z odcieniami bieli i srebrem. Kiedy w naszym domu pojawiają się czerwone akcenty, to znak, że nadchodzą najpiękniejsze Święta w roku :). Przybywa nam świątecznych ozdob, a praca nad nimi upływa w atmosferze radosnego oczekiwania na moment, kiedy będzie można odświętnie udekorować wszystkie pomieszczenia :). Już niebawem w powietrzu rozniesie się zapach domowych pierniczków i zielonego drzewka, które na kilka tygodni zajmie honorowe miejsce w salonie. Dla mnie zwiastunem tych wszystkich wspaniałości jest czerwień, której nie może zabraknąć w świątecznych dekoracjach :)
Foremki do ciasteczek już na podorędziu ;)). Te nowe posłużą do wypiekania pierniczków, te zabytkowe, pokryte niesamowitą patyną, do dekoracji :).
W tym roku mam podwójną mobilizację do pracy nad świątecznymi dekoracjami - świąteczny kiermasz handmade w Dworku Sierakowskich w Sopocie, który odbędzie się już w najbliższy weekend. Być może będzie to okazja do spotkania się w "realu" z niektórymi z Was :))
A tymczasem pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Przepiękne ozdoby, tak cudnie dopracowane :))) Powodzenia na kiermaszu :)
OdpowiedzUsuńWszystko takie piękne:))Lubię takie ozdoby, pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!
OdpowiedzUsuńBrak słów, przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńDrogie Panie, pięknie dziękuję za odwiedziny i Wasze komentarze :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Beata
piekne ozdoby , a foremeczki cudne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Śliczne ozdóbki i takie w moich kolorkach :)
OdpowiedzUsuńWspaniale to wszystko razem wygląda!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
UsuńCieszę się, że miałyśmy okazję spotkać się wczoraj w Sopocie, bardzo miło wspominamy ten dzień :)
Do zobaczenia następnym razem!
Beata