Mimo mało zimowej pogody udzielił mi się już prawdziwie świąteczny nastrój :) Samo oczekiwanie, odliczanie dni i godzin do Świąt, ma swój niepowtarzalny urok. Chociaż śnieg nie dopisuje, nam dopisują dobre humory. Od rana pełną parą ruszyliśmy do sprzątania przy dźwiękach świątecznych hitów w wykonaniu Franka Sinatry, Elli Fitzgerald i innych klasyków. Wszystkie te przygotowania, przedświąteczna krzątanina, bożonarodzeniowe dekoracje dają tyle pozytywnej energii. W ostatni weekend zabrałam się za pieczenie pierniczków - to już ostatni dzwonek. W kuchni unosił się aromat cynamonu, wanilii i goździków. Było jak zwykle dużo bałaganu, rozsypanej mąki, stos brudnych naczyń, ale satysfakcja z kolejnych blaszek piernikowych ludków, gwiazdek i jelonków wyłaniających się z piekarnika - bezcenna ;)
Pierniczki wiszą już na choince, domek wypucowany, czas więc zwinąć się na sofie przy dobrej herbatce i złożyć Wam życzenia :)
***
Zdrowych i wesołych Świąt 😁
OdpowiedzUsuńRadosnego świętowania w ten magiczny czas:-).
OdpowiedzUsuńPięknych i pełnych miłości Świąt Bożego Narodzenia !
OdpowiedzUsuńŚwiątecznie pozdrawiam:)